To mój komplecik na cieplutką jak na razie zimę
Tu zrobiłam szalik dla męża mojej przyjaciólki
a to szalik który poleciał do Norwegii na kiermasz Bożonarodzeniowy, aby wspomóc Beatkę wspaniałą dziewczynę , którą los ostatni mocno doświadcza
razem z szalikiem poleciały jeszcze takie cudeńka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz